Porady
Po strzale (w chwale?)
Nadchodzi okres jesienno zimowy , czyli sezon
polowań zbiorowych na zwierzynę grubą, a także na indywidualne zasiadki w
świetle księżyca. Chciałbym przedstawić w poniższym artykule kilka
sugestii dla kolegów którzy właśnie zdają egzaminy jak również dla tych
którzy chcą polować etycznie i podniesienie strzelanego zwierza jest dla
nich priorytetem przed decyzją o pociągnięciu za spust. Nie będę się
rozpisywał na temat jakości optyki i broni gdyż zakładam że każdy
myśliwy udaje się na polowanie z bronią sprawną i odpowiednio
przystrzelaną. Chciałbym się zająć tym ,co dzieje się po oddaniu
strzału do momentu odnalezienia zwierza. A w tym czasie dzieje się
często bardzo dużo.
Kiedy pada strzał i czujemy odrzut broni na ramieniu pierwszym sygnałem o
trafieniu zwierza jest dźwięk uderzającej w tuszę kuli. Czy jest zawsze
słyszalny? Nie, nie zawsze.
Sam strzelam z kalibru 6,5x57R i nie zawsze słyszę uderzenie. Ale z 8x57 JR –zawsze.
O dziwo z 222Rem również bardzo często to głuche uderzenie słychać.
Namawiam aby zwracać uwagę na ten właśnie dźwięk , często jest jedynym
potwierdzeniem celnego trafienia. Kilkanaście lat temu oddałem strzał w
bardzo kiepskiej widoczności do przelatka buchtującego na wschodzącej
kukurydzy...
czytaj cały tekst...
|